Właściwe przygotowanie się do zielonej szkoły wymaga nie lada wprawy. Żeby niczego nie zapomnieć i czuć się komfortowo, trzeba pamiętać o kilku zasadach.
Zasada 1: Przede wszystkim wygoda.
Bez względu na to czy wybieramy się na zieloną szkołę w góry czy nad morze musimy pamiętać o wygodnym obuwiu. Najlepiej na płaskiej podeszwie, a na wycieczkę górską wskazane są buty powyżej kostki, które chronią ją przed ewentualnym skręceniem. Nasze ubranie powinno być wykonane z naturalnych materiałów ? najlepiej z bawełny, która przepuszcza powietrze i sprawia, że nasza skóra oddycha. Najlepszą metodą na każdą pogodę jest ubranie się na tzw. ?cebulkę? ? czyli warstwowo. Krótki rękawek pod spód przydaje się nie tylko w pełni lata, ale nawet zimą, kiedy w autokarze jest zbyt gorąco. Bluza z kapturem dobra jest na każdą wycieczkę, a w chłodniejsze dni obowiązkowo ciepła kurtka, czapka, szalik i rękawiczki. Na upały przydaje się czapeczka z daszkiem albo chustka, którą możemy zawiązać sobie na głowie lub w razie potrzeby pod szyją.
Zasada 2: Dobrze spakowany plecak.
Plecak jest podstawą każdej zielonej szkoły. Nie może być zbyt ciężki, lecz równocześnie musi zawierać niezbędne wyposażenie. Najważniejszym jego elementem jest z całą pewnością woda i to niegazowana, by uniknąć problemów z żołądkiem. Należy spakować też kanapki, lecz musimy pamiętać, by nie były one zrobione z produktów ciężkostrawnych i takich, które łatwo się psują. Dobrym dodatkiem są na pewno: żółty ser, chuda wędlina, sałata czy rzodkiewka. Warzywa takie jak pomidor czy świeży ogórek z upływem czasu puszczają sok i mogą rozmoczyć całą kanapkę. Dlatego można spakować je do osobnych pojemników, podobnie jak jako na twardo, ze względu na jego zapach. Trzeba jednak uważać podczas upałów, gdyż wtedy produkty te szybko się psują. Dobrą przekąską są również paluszki (najlepiej te bez dodatku soli), wafle ryżowe czy pełnoziarniste ciastkazawierające węglowodany,które stopniowo wchłaniają się z przewodu pokarmowego i zapewniają równomierny poziom glukozy we krwi, dając energię na długo.Nie polecamy czekolady oraz ciastek czy wafelków z jej dodatkiem, bo w plecaku i pełnym słońcu mogą się rozpuścić. Częstą przekąską podczas szkolnych wycieczek są chipsy, które mogą powodować bóle brzucha oraz wzmagają chorobę lokomocyjną. Świetnym sposobem na orzeźwienie i podniesienie poziomu cukru w organizmie są landrynki owocowe czy miętowe. Ich dodatkową zaletą jest to, że niwelują mdłości podczas autokarowej podróży.
Oprócz prowiantu nie zapomnij spakować również pieniędzy. Nie umieszczaj ich jednak w plecaku w małych kieszonkach, do których łatwy dostęp mają złodzieje. Dobrym sposobem jest portfel zawieszony na szyi i przykryty bluzą na zamek. Niezbędna jest również legitymacja szkolna, która uprawnia do zniżek i jest naszym dokumentem tożsamości. Przed deszczem może ochronić foliowa peleryna, która zajmuje mało miejsca w plecaku, jest tania i zapobiega przemoczeniu ?od stóp do głów?. Wodoodporne plastry pomogą na otarcia i rany, a sprawdzony środek przeciwbólowy uśmierzy nieprzyjemne dolegliwości. Jeśli cierpisz na chorobę lokomocyjną, nie zapomnij o dobrym lekarstwie i zażyciu go przed wyjazdem. Agrafka natomiast pomoże w przypadku zgubienia guzika czy małej awarii z potarganymi częściami garderoby.
Zasada 3: Niezbędne gadżety.
Gadżetem, z którym dzisiaj się nie rozstajemy, jest z całą pewnością telefon komórkowy lub smartfon. Nie zapomnij jednak naładować go przed wyjazdem. Dzięki niemu rodzice mogą mieć z nami kontakt i na bieżąco możemy informować ich o przebiegu naszej zielonej szkoły. Dodatkową zaletą jest aparat fotograficzny, którym możemy zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie i wysłać go do znajomych z pozdrowieniami (zamiast gonić na pocztę i wysyłać pocztówki). Dostęp do Internetu jest dodatkowym atutem smartfona. Dzięki niemu możemy na bieżąco uzyskać informację o obiektach i miejscach, które odwiedzamy. Podczas długiej podróży autokarowej ulubiona muzyka umili nam podróż i poprawi nastrój. Nie zapomnij jednak o słuchawkach, by nie przeszkadzać koleżankom i kolegom.
Zasada 4: Dobry humor.
Nawet najlepszą zieloną szkołę potrafi zepsuć zły nastrój. Nastaw się optymistycznie i nie narzekaj, nawet jeśli będą bolały cię nogi lub przemokną buty. Nikt nie lubi spędzać czasu z nudziarzami, a już na pewno nie podczas szkolnej wycieczki. Wesołe piosenki podczas podróży czy wędrówki to recepta na dobrą zabawę nawet wtedy, gdy pogoda nie dopisuje.
